Zaczynasz trenować? Nie popełnij tego błędu!

Najczęściej spore błędy popełniają ćwiczący na siłowni. Chodzi tu o nieustającą chęć rywalizacji z kolegami którzy ćwiczą o tej samej godzinie na dokładnie tych samych sprzętach. W tych przypadkach błędy najczęściej popełniają początkujący, bo ta nie kończąca się rywalizacja w podnoszeniu sztangi w dość wielu przypadkach kończy się drobnymi urazami. Jednym słowem ćwiczący ze sztangą powinni zaczynać od samego gryfu z zaciskami i z biegiem czasu stopniowo zwiększać masę, ale nie tak jak czynią to najlepsi znajomi. No bo ich postępów jeśli chodzi o podnoszenie ciężarów nie należy kopiować. Najlepiej jest skupić się na sobie i się zbytnio nie przemęczać. Chodzi tu o to, że postęp dosłownie musi być dopasowanym do naszego organizmu. Podobnie jest w przypadku treningu na rowerze szosowym. Najlepiej zaczynać od roweru stacjonarnego i dopiero po pewnym czasie zmienić go na rower szosowy. No a początkowe treningi to jakaś lokalna trasa, która ma te kilka kilometrów. Po pewnym czasie trasę tą pokonujemy dwukrotnie w ciągu dnia, a następnie trzykrotnie. Można też pokonywać ją czterokrotnie i potem zmienić na dłuższą i bardziej wymagającą z większą ilością podjazdów i zjazdów. Kluczowe znaczenie ma też zabieranie ze sobą wody lub innego rodzaju płynu do picia. Ma to znaczenie szczególne jeśli chodzi o tereny typowo wiejskie, bo tam zazwyczaj jest niewiele sklepów. Tego typu stopniowe zwiększanie trudności ma kluczowe znaczenie także w przypadku chodu sportowego i biegania. Te sporty są wycieńczające dla przeciętnego organizmu i dlatego też planując treningi tego typu trzeba uwzględnić tego typu. Z tej właśnie przyczyny bardzo wielu zaczyna od stepera, orbitera lub bieżni. Na ostatni z tych sprzętów stać niewielu i dlatego też te dwa pierwsze są tymi najczęściej kupowanymi. Tego typu ostrożność wskazana jest też przy rozpoczynaniu treningów z pływaniem. Najlepiej zaczynać je na basenie i pod okiem jakiegoś instruktora. Bardzo ważnym jest też i to, by ten basen do pływania był płytkim, bo w takim basenie w przypadku zaistnienia problemu można stanąć na własnych nogach.

Oceń post