Zachowania kobiet, które powodują, że faceci pierwsi do nich nie napiszą po imprezie
Kobiety czasami starają się za bardzo i panowie natychmiast to wyczuwają. Są takie zachowania, które bardzo szybko zrażają mężczyzn do kobiet, zdarzają się wszędzie, ale szczególnie mocno ujawniają się na imprezach. Jakie to zachowania sprawią, że facet nie napisze po imprezie pierwszy?
1. Opowiadanie o planach małżeńskich, wizjach białej sukni i dzieciach, które będą najpiękniejsze. Jeśli od początku znajomości kobieta snuje wizje na temat własnego ślubu to jest to jasny sygnał, żeby uciekać.
2. „Jestem królową seksu”! Zbyt wyzywające zachowanie niekoniecznie musi zachęcać do dalszych kontaktów, facet też wie, że to ryzykowne. Podrywanie wszystkich wokół to słaby pomysł na udany związek, nawet przelotny.
3. Picie na umór. Pijący nie są atrakcyjnymi partnerami. Poza szansą na szybki seks z pijaną nie można liczyć na nic pozytywnego. Jeśli wiec nie dzwoni po imprezie, to może chodzić o nadmiar alkoholu. On nie dodaje uroku a bardzo skutecznie odstrasza.
4. Zbytnie narzucanie się. Być może są amatorzy takiego zachowania, ale z reguły to nie działa zachęcająco. Każdy potrzebuje oddechu.
5. Obżeranie się. To nie jest ani eleganckie ani nawet fajne. Opychanie się jedzeniem może budzić negatywne uczucia, by nie powiedzieć – obrzydzenie.
6. Obgadywanie. Miło jest poplotkować, ale jeśli na imprezie cały czas spędza się na obmawianiu i ośmieszaniu innych, to już może być za dużo.
7. Mówienie o byłym. Nawet, jeśli rozstanie nastąpiło niedawno, to mówienie o byłym nie zachęca do tego, żeby następnego dnia zadzwonić.
8. Królewna Śnieżka ma małe szanse – trzymanie na dystans i chłodne traktowanie działa na nielicznych. Żeby ktoś zadzwonił następnego dnia potrzebna jest chociaż minimalna zachęta ze strony kobiety. Nikt nie chce się narażać na nieprzyjemności a taką jest ewentualna odmowa albo trzymanie na odległość.
9. Naciąganie na drinki. Kobiety są samodzielne, mogą płacić same za siebie. Nie powinny oczekiwać, że każdy facet chce i będzie im fundował alkohol. Owszem, zwykle tak będzie, ale to nie jest jego obowiązek.