Mowa dziecka – jak wspierać jej rozwój?

Większość dzieci zaczyna wypowiadać pierwsze słowa około po skończeniu pierwszego roku życia. W niektórych przypadkach ma to miejsce nawet nieco szybciej. Innym dzieciom mówienie przychodzi z trudem, niektóre nabierają pewności w mówieniu 1,5 roku od narodzin. Przyczyny specyficznego rozwijania się aparatu mowy u dziecka mogą być różne. Wiele zależy od atmosfery panującej w domu i poczucia bezpieczeństwa, jakie dziecku mają dać rodzice. Jeśli dziecko od pierwszych chwil słyszy w domu tylko awantury i krzyki, może zaistnieć prawdopodobieństwo, że będzie miało problemy natury rozwojowej, co oczywiście przekładać się może między innymi na aparat mowy. Statystyki również potwierdzają, że dzieci z rodzin, w których panuje alkohol, mówią znacznie wolniej i mają mniejsze zasoby słownictwa. Szybciej przyswajają i stosują też wulgaryzmy. Wspieranie rozwoju mowy u dziecka podyktowane winno być ogromnymi pokładami czułości. Dziecko, któremu poświęca się czas, które zna, czym jest uśmiech i przytulenie, otwiera się przed otaczającym je światem i stopniowo wychodzi ze skorupy. W nauce mowy u dziecka przydatnymi elementami są książeczki z kolorowymi ilustracjami. Są to proste historyjki, najczęściej w formie wierszyków, za pomocą których można ćwiczyć mówienie zarówno trudniejszych, jak i łatwiejszych zgłosek. Ile przy tym radości, gdy do zabawy w formie czytania włącza się rodzic oraz inne dzieci, np. nieco starsze rodzeństwo. Poczucie wspólnoty buduje w dziecku siłę i chęć do poznawania nowych sfer życia. Dzieci bardzo lubią, gdy oprócz czytania, objaśnia się im poszczególne elementy znajdujące się na ilustracjach książkowych. Druga sprawa, to zabawa poprzez muzykę. Dzięki piosenkom poszerza się nie tylko słownictwo dziecka, ale również ćwiczy się pamięć. Warto regularnie puszczać dziecku piosenki przeznaczone dla najmłodszych i bawić się we wspólne śpiewanie, które dostarczy wiele radości. Poprzez wspólne śpiewanie z wykonawcą stymulują się szare komórki u dziecka. W ten sposób rozwija się nie tylko mowa, ale też dziecięca fantazja.

Oceń post