Te męskie zachowania są równie złe co zdrada

Zdrada jest dla związku jak wstrząs, jak wybuch bomby atomowej. Trudno się po niej pozbierać i odbudować związek. Ale zdrada to nie jedyna rzecz, która może niszczyć relację. Są inne męskie zachowania, równie złe, jak zdrada.

Mamusia przede wszystkim

Grzechem często popełnianym przez mężczyzn jest stawianie własnej mamy przed partnerką. To niedopuszczalne i niszczące. Potrafi zatruwać związek latami, aż stężenie trucizny staje się zabójcze. Nigdy, przenigdy nie należy tego robić. Wszystkie autorytety zajmujące się terapią par, parami w konflikcie itp. są zgodne: najważniejszą osobą dla mężczyzny powinna być aktualna partnerka (podobnie jak dla kobiety powinien to być aktualny partner). Jeśli tego brak – związek kuleje. A postawienie się – i to oficjalne – po stronie mamusi to rana, która łatwo się nie goi.

Tylko jedno piwo

Równie mocno jak zdrada boli także upijanie się mężczyzny. Nie chodzi nawet o problem alkoholowy czy wręcz chorobę, ale o przekroczenie granic upijania się na spotkaniu towarzyskim. To totalne zawiedzenie zaufania. Pijany nie jest ani fajnym partnerem do zabawy, ani wsparciem ani w ogóle żadną atrakcją. A – zasadniczo – przynosi wstyd, który pamięta się długo.

Po prostu blondynka

Dyskredytowanie swojej partnerki wobec innych ludzi jest niewybaczalne, ale wielu panów robi to z lubością. Czasami uderzają w wygląd („mogłabyś wyglądać tak, jak Jola, zobacz”), czasami w gust, czasami w inteligencję („Musicie jej wybaczyć, no blondynka po prostu”). Takie zachowanie to ranienie bliskiej osoby. Uwagi zachowuje się na rozmowy w cztery oczy. Publicznie można się tylko wspierać lub taktownie przemilczeć sprawę.

Przyjaciel całego świata

Przyniesie zakupy sąsiadce, ale ciężkie siatki własnej partnerki nie robią na nim wrażenia. W Wigilię pobiegnie pomóc osadzić choinkę w domu pomocy, ale drzewko w jego własnym mieszkaniu zrobi się samo. Tacy mężczyźni są bardzo lubiani przez całe otoczenie, ale ich żony czy dziewczyny zgrzytają zębami słysząc pochwały na ich temat. Takie zachowanie boli.

Oceń post