Jeśli Twój facet to robi, Wasz związek nigdy nie będzie udany

Jesteś w związku, masz swojego partnera, a mimo wszystko nie jesteś szczęśliwa? Nie jesteś sama – wiele kobiet będących w stałych związkach skarży się na to, że nie są szczęśliwe i nie uważają swoich związków za udane, często z winy zachowania swojego partnera. Prawda jest taka, że istnieje szereg zachowań mężczyzny, które sprawiają, że Wasz związek nie będzie udany.

Poniżej lista najczęstszych zachowań, które sprawiają, że kobieta nie ocenia swojego związku jako szczęśliwego. Jesteś ciekawa, jakie to zachowania? Proszę bardzo oto one. Więc jeśli Twój facet to robi, Wasz związek nigdy nie będzie udany:

1. Nie słucha Cię

Mężczyźni często nie słuchają tego, co ma im do powiedzenia partnerka. Kiedy czujemy się niesłuchane trudno o bycie szczęśliwą w związku.

2. Bagatelizuje Twoje problemy czy rozterki

”Za bardzo wszystko przeżywasz”, ”nie wymyślaj” – często słyszysz to z ust partnera? Czujesz, że Twoje problemy są bagatelizowane i nie możesz nic powiedzieć? Nic więc dziwnego, że nie czujesz, że Twój związek jest udany – bycie samej z problemami nie jest łatwe.

3. Ignoruje Twoje prośby

Jeśli Twój partner ignoruje nawet najbardziej prozaiczne prośby, to Wasz związek z góry skazany jest na porażkę. Czujesz się przez to pomijana i nieważna. W późniejszym etapie możesz nawet nie artykułować swoich próśb, gdyż z góry wiesz, że i tak tym nic nie zdziałasz.

4. Nie szanuje Twojego zdania

Niby słucha tego, co masz do powiedzenia, ale w końcowej fazie i tak próbuje narzucić Ci swoje zdanie? Mężczyzna z tak dominującą osobowością na pewno nie jest partnerem do udanego związku.

5. Chorobliwa zazdrość

Masz wrażenie, że Twój partner kontroluje każdy Twój ruch, patrzy Ci w komputer i telefon, wmawia Ci, że z kimś romansujesz? Będąc ciągle podejrzewaną o jakieś kłamstwa nigdy nie będziesz czuła się dobrze w takim związku.

6. Unikanie tematów

Jeśli Twój facet unika rozmów z Tobą na trudne czy bolesne tematy, możesz mieć poczucie, że Wasz związek nie jest trwały i obawiać się o to, co będzie dalej.

Oceń post